Autorka tekstu: Monika Szwałek
Czas czytania: ok. 2 minuty
Nowy Rok, nowa ja, nowe wyzwania, wszystko nowe. Brzmi zacnie. Intencje godne pochwały, ale wykonanie bardzo często sprowadza się do słów: „Znowu w życiu mi nie wyszło.” (Budka Suflera) I tak niezmiennie od wielu lat. Znasz to?
Media w tym specyficznym okresie nakręcają gorączkę zmian, rozwoju osobistego, by wykorzystać ten wyjątkowy czas na wprowadzenie nowych nawyków. Poddajemy się trendom, po to by już w lutym porzucić postanowienia. I ile z nas dało się wkręcić w ten medialny obłęd?
Jak to jest, że tak szybko zapalamy się, by stworzyć jak najambitniejsze postanowienia, bo przecież mierzymy wysoko, aby później porzucić je i wrócić z poczuciem winy, wstydu na tak dobrze znane tory starych nawyków? Konsekwencją takich prób jest zniechęcenie i opór przed wszelkimi tego „typu” rewolucjami, zmianami. W końcu ileż można na własne życzenie serwować sobie porażkę? Porażkę, czyli super pożywkę dla ograniczających przekonań.
Niestety, ale przy takich nagłych zrywach bardzo szybko się spalamy. Początkowa energia do zmiany ulega rozproszeniu, entuzjazm wygasa, a my tracimy motywację. Poddajemy w wątpliwość sens wkładania jakiegokolwiek wysiłku w działanie podczas realizacji tych, jakże zaszczytnych postanowień. Z jednej strony widzimy potrzebę zmiany, a z drugiej wprowadzenie ich jest, jak orka na ugorze. Jak to się dzieje, że zmiana się nie dzieje?
Oto 7 możliwych blokad, które możesz napotkać
w drodze do zmiany:
01: BRAK ZNAJOMOŚCI SWOICH AKTUALNYCH POTRZEB
Które wskazują na konkretne obszary, aż proszące się o wprowadzenie zmian. I to one w pierwszej kolejności wymagają zaopiekowania się nimi i zaspokojenia. Trudno dać z siebie 100% podczas nauki nowych rzeczy, kiedy podstawowe potrzeby np. sen, nie są zaspokojone.
02: BRAK DOPRECYZOWANEGO CELU
Czyli odpowiedzi, co tak naprawdę w danym momencie chcesz zmienić, do czego dążysz?
03: NIEREALNE CELE
Czyli takie, które nie są w pełni zależne od Ciebie, są poza strefą Twojego wpływu. Jest to prosta droga do frustracji i zniechęcenia. To jedna z pułapek, która obniża poczucie sprawczości i zatrzymuje w miejscu. Odpowiedz sobie na pytanie: „Czyją zmianą chcesz wprowadzić?”.
04: BRAK OSOBISTEGO “PO CO” I “DLACZEGO”
Czyli czynnika, w którym tkwi źródło motywacji do zmiany. Do czego dążysz, albo od czego uciekasz? Motywacja ucieczki „od” jest silniejsza od motywacji dążenia „do” i warto mieć to na uwadze, formułując cel zmiany. Te dwa pytanie pomagają zweryfikować czy efekt zmiany jest zgodny z wartościami, według których żyjesz i angażujesz się w określone działania.
05: OPÓR PRZED ZMIANĄ
Opór przed zmianą, który jest naturalną reakcją przed czymś nowym. I o ile na początku jesteś podekscytowana wizją nowych, upragnionych efektów, których oczekujesz, to później gdy nadchodzi czas na działanie, możesz napotkać mur. To umysł, który broni się przed nieznanym i będzie stosował różne strategie, byle tylko utrzymać status quo. Ręka w górę kto nie dał zwieść się prokrastynacji, byle tylko nie podjąć się działania.
06: WEWNĘTRZNY KRYTYK
O jakże on potrafi namieszać i podciąć skrzydła. Już jesteś gotowa, by zrobić pierwszy krok ku zmianie, a tu odzywa się ten, który co prawda chce Cię chronić, m.in. przed porażką i niebezpieczeństwem, ale niestety hamuje Twój rozwój. Pamiętaj, to Ty podejmujesz decyzję kogo słuchasz.
07: POKUSY, NIEPRZEWIDZIANE SYTUACJE
To są te czynniki zewnętrzne, które wystawiają na próbę chęć zmiany. To sprawdzian, czy jesteś gotowa ponieść koszty w drodze do celu i na ile zależy Ci na efektach. Ta blokada jest siłownią, gdzie możesz trenować wytrwałość w procesie zmiany.